Ilość odpadów przywożona do Polski z zagranicy stanowi margines w skali całego kraju, to zaledwie 0,3 procent ogólnej masy odpadów wytworzonych w całym roku w Polsce. Przepisy rygorystycznie chronią środowisko, a zezwolenia na transporty są skuteczną formą ewidencjonowania wszystkich zainteresowanych tą formą biznesu.
Transgraniczne przemieszczanie odpadów jest powszechnym zjawiskiem w całej Europie, ale Polska ciągle uczestniczy w nim w niewielkim stopniu. Śledząc praktykę innych krajów UE widzimy, że liderem w dziedzinie przyjmowania odpadów z zagranicy są Niemcy - najświeższe dane Eurostatu na podstawie zezwoleń swoich urzędów wskazują, że przyjęły z innych krajów prawie 6,5 mln ton odpadów. Na drugim miejscu plasuje się Holandia z ponad 5,6 mln ton, potem Francja ponad 3,7 mln ton, Szwecja ponad 2,7 mln ton, Belgia ponad 1,4 mln ton, Włochy – ponad 1 mln ton, Austria – ponad 800 tys. ton, Dania – ponad 700 tys. Sąsiednie Czechy przyjęły ponad 430 tys. ton odpadów z zagranicy, Węgry – ponad 270 tys. ton, a Słowacja – ponad 256 tys. ton. Te państwa, które mają najlepiej rozwiniętą sieć recyklingu przyjmują najwięcej odpadów przeznaczonych do odzysku. Polska w analogicznym okresie 2016 roku przyjęła z zagranicy do przetworzenia 256 tys. ton, a w tym roku 180 tys. ton.
Popularny śmieć jest w nowej gospodarce towarem, który po przetworzeniu zyskuje nowe życie. Dlatego branża recyklingu w Europie stanowi jedną z bardziej innowacyjnych i prężnie rozwijających się. Rynek krajowy i środowisko są chronione w taki sposób, że aktualnie możliwy jest wyłącznie przywóz do Polski odpadów przeznaczonych do procesów odzysku. Te odpady, które przywożone są z zagranicy do Polski na podstawie decyzji Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska nigdy nie są kierowane na składowiska odpadów i do instalacji naruszających przepisy z zakresu ochrony środowiska. Dodatkowo od września ubiegłego roku zabroniony jest także wwóz do Polski jakichkolwiek odpadów przeznaczonych do unieszkodliwiania. Z punktu widzenia ochrony środowiska bardzo ważne jest, że odpady jakie przyjeżdżają do naszego kraju nie mogą być pochodzenia komunalnego, bo wszystkie przypadki przywozu do Polski takich transportów, traktowane są jako działania przestępcze. W tych sprawach prowadzone są śledztwa, a osoby zamieszane w działania mafii śmieciowej ścigane są we współpracy Inspekcji Ochrony Środowiska, Policji, Prokuratury i Krajowej Administracji Skarbowej. Kto wbrew przepisom przywozi lub wywozi odpady z zagranicy, robi to bez wymaganego zgłoszenia lub zezwolenia albo działa wbrew jego warunkom, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.