|
Wstęp
Jerzy Wawrzoniak
W okresie ostatnich czterdziestu lat
funkcjonowania monitoringu lasu zachodziły
mniej lub bardziej znaczące zmiany w
polskich lasach. W pierwszym okresie, kiedy
poziom zanieczyszczeń powietrza w Polsce i w
całej Europie był wysoki, powierzchniowe
zróżnicowanie uszkodzeń drzewostanów było
bardzo wyraźne. Drzewostany południowej
Polski, a szczególnie południowo-zachodniej
Polski, były uszkodzone w znacznie wyższym
stopniu niż drzewostany północnej Polski,
które wykazywały minimalne uszkodzenia.
Wysoki poziom emisji zanieczyszczeń,
pochodzących z przemysłu hutniczego
i energetycznego, zlokalizowanego w
południowej części Polski, miał wpływ na
rozkład powierzchniowy uszkodzeń
drzewostanów.
Rys. 1.
Rozmieszczenie stałych powierzchni
obserwacyjnych I i II rzędu oraz
powierzchni monitoringu intensywnego
(MI) w krainach przyrodniczo-leśnych
(2018 rok) |
Po transformacji ustrojowej i recesji
gospodarczej wiele zakładów zamknięto,
a pozostałe pozyskały nowe technologie i
nowocześniejsze urządzenia wychwytujące
emisje gazów i pyłów. Wraz ze zmniejszaniem
się emisji zanieczyszczeń, zróżnicowanie
uszkodzeń w południowej i północnej Polsce
stopniowo zanikało. Charakterystyczna była,
zaobserwowana w punktach pomiarowych
zanieczyszczenia powietrza monitoringu
lasów, zamiana dominującej wysokości
stężenia dwutlenku siarki z tlenkami azotu,
których stężenia przewyższyły poziom stężeń
dwutlenku siarki. W następnych dekadach
przestrzenny rozkład uszkodzeń drzewostanów
determinowały czynniki pogodowe. Najwyższy
poziom uszkodzeń drzewostanów zaczął
występować już nie na południu,
a w środkowych i środkowo-zachodnich
częściach Polski. Niskie opady w sezonie
wegetacyjnym, które występowały w
nieregularnych okresach, były szczególnie
dotkliwe na ubogich, piaszczystych terenach
borów Puszczy Noteckiej, Borów Tucholskich
oraz w całym regionie Wielkopolski, łódzkim
i mazowieckiem. W ostatnim dziesięcioleciu
obszary, gdzie występowały silnie uszkodzone
drzewostany, najczęściej pokrywały się
z obszarami suszy w danym roku.
Znaczne zmiany odnotowano w poziomie
uszkodzenia poszczególnych monitorowanych
gatunków drzew w omawianym okresie. W latach
dziewięćdziesiątych najwyższy poziom
uszkodzenia wykazywały drzewostany iglaste,
drzewostany liściaste charakteryzowały się
wyraźnie niższym poziomem uszkodzenia.
Szczególnie wysoki poziom uszkodzenia
wykazywały drzewostany jodłowe. Wielu
specjalistów mówiło o zamieraniu jodły i
obawiało się zniknięcia tego gatunku z lasów
Europy. Jednak w późniejszym okresie
nastąpił spektakularny wzrost witalności
jodły. Po dwutysięcznym roku jodła
poprawiała swoją zdrowotność, osiągając
jeden z najniższych poziomów uszkodzenia
wśród badanych gatunków, porównywalny z
bukiem. Świerk, który w latach
dziewięćdziesiątych był drugim po jodle
najbardziej uszkodzonym gatunkiem, w
kolejnym dziesięcioleciu poprawił swoją
kondycję, ale wśród gatunków iglastych
wykazuje najwyższy poziom uszkodzenia. Cechą
charakterystyczną drzewostanów świerkowych
jest regionalne zróżnicowanie ich
zdrowotności. Południowa Polska wykazuje
wyższy poziom uszkodzenia drzewostanów
świerkowych w porównaniu z północną Polską.
Gatunki liściaste, które w latach
dziewięćdziesiątych były w znacznie lepszej
kondycji w porównaniu do iglastych, w
późniejszym okresie zrównały się poziomem
zdrowotności z gatunkami iglastymi, z
wyjątkiem drzewostanów bukowych, które w
całym okresie obserwacji wykazują najwyższą
zdrowotność. Drzewostany dębowe wykazują
obecnie niski poziom zdrowotności,
porównywalny z drzewostanami świerkowymi.
Drzewostany brzozowe i olchowe, o wyraźnie
lepszej kondycji niż dębowe, wykazują
znaczne wahania w poziomie zdrowotności w
zależności od warunków pogodowych w okresie
wegetacyjnym.
W ostatnim dziesięcioleciu monitorowane
gatunki wykazują powolny wzrost defoliacji o
różnym nasileniu. Wzrost średniej defoliacji
najwyraźniej występuje u jodły, której
poziom defoliacji pozostaje niski. Wyraźny
trend wzrostu średniej defoliacji odnotowano
u brzozy i świerka, nieco mniejszy u dębu,
olszy i sosny, a najniższy u buka.
W ostatnim dziesięcioleciu wszystkie
monitorowane gatunki wykazują trend wzrostu
defoliacji o różnej intensywności.
Największy trend wzrostu defoliacji wykazuje
jodła i brzoza i kolejno świerk, dąb, olsza,
sosna i buk. Tendencje wzrostu defoliacji
u wszystkich monitorowanych gatunków
prawdopodobnie są wynikiem procesu adaptacji
drzewostanów do zmian klimatu. Szczególnie
nieregularnie występujące susze silnie
oddziałują na kształtowanie się zdrowotności
drzewostanów.
|